Jeśli jesteście fanami wnętrz domu Gru - głównego bohatera filmu Despicable Me (
Jak ukraść księżyc) zapewne zainteresuje Was fakt, że meble jakie można było tam obejrzeć a dokładniej - podobne do nich, naprawdę istnieją. Zaprojektował je hiszpański artysta Maximo Riera. Składają się na kolekcję The Animal Chairs, powstałą przy pomocy druku 3D z poliuretanu, stali oraz skóry. Każdy egzemplarz to 9 tygodni pracy 30 osób: 170 godzin pracy maszyn oraz 160 godzin ręcznej roboty by złożyć to cudo w całość. Jest to limitowana edycja mebli, z zastrzeżeniem, że tylko 20 egzemplarzy może być wyprodukowanych. Każdy mebel otrzymuje certyfikat autentyczności podpisany przez samego Maximo. Ten mix barokowych siedzisk z pełnowymiarowymi lub monstrualnie powiększonymi okazami fauny daje niesamowity surrealny efekt, który właściwie wyeksponowany może być chyba tylko w muzeum. I takie też instytucje mogą zapewne pozwolić sobie na wydatek rzędu 35-95 tyś. funtów za sztukę. Chyba, że znajduje się wśród Was jakiś ekscentryczny milioner lub milionerka... dostawa podobno gratis :)
|
Photo by Despicable Me |
Raczej fanką nie jestem -uważam że nadają się tylko do filmu
OdpowiedzUsuńCiekawe :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow oglądając bajkę nawet nie przeszło mi przez głowę aby przenieść takie projekty na real. Super
OdpowiedzUsuń